Jak kupić dobry sok?

Jak już niejednokrotnie przekonywałyśmy was, producenci wyrobów spożywczych stosują różnego rodzaju tricki marketingowe mające na celu przekonanie konsumenta o wyższej jakości swojego produkt w stosunku do konkurencji… często niestety hasła reklamowe mają nie wiele wspólnego z prawdą. Jak nie dać się nabrać i rozpoznać dobry jakościowo sok?

Oczywiście, jak zawsze, uważnie czytajmy etykietę produktu, który zamierzamy włożyć do swojego koszyka. Na etykiecie na pewno znajdziesz informację czy produkt jest sokiem, nektarem czy napojem. Warto również zwrócić uwagę na skład produktu. Sprawdźmy jaka jest procentowa zawartość soku lub koncentratu owocowego. Składniki zawsze wymieniane są w ściśle określonej kolejności. Składnik, którego jest najwięcej w produkcie zawsze znajdzie się na początku całej listy.

Zwróćmy uwagę również na napis „z odtworzonego owocu”, który oznacza, że sok otrzymano z pulpy lub koncentratu. Taki sok będzie charakteryzował się niższą wartością odżywczą w porównaniu do soków ze świeżych owoców.

Na co uważać?

Gdy na opakowaniu widnieje duży napis „100%” od razu większości konsumentów wydaje się, że jest to 100% sok. Uwaga jednak! Zawsze sprawdzajmy skład takiego produktu. Obecnie „sok 100%” jest znakiem chronionym prawnie i wcale nie stanowi o gwarancji jakości produktu, który zamierzamy zakupić.

Podobnie jest z napisami typu: „cała pomarańcza”, „cały owoc”, „z jabłek”, „z pomarańczy” itp. – taki produkt nie musi być sokiem… Często umieszcza się takie napisy na opakowaniach nektarów, a nawet napojów.

Grafika na opakowaniu niejednokrotnie również sugeruje, że mamy do czynienia z sokiem na bazie jednego owocu, jednak sprawdzając skład może okazać się, że tak naprawdę jest to sok wieloowocowy, a składnik dominujący w grafice na opakowaniu wcale nie jest składnikiem dominującym w recepturze.

A co z napisem „sok bez konserwantów”? Czy taki sok jest zdrowszy od pozostałych? Odpowiedź brzmi NIE! Dlaczego? Otóż jak wspominałyśmy wcześniej żaden sok nie zawiera i nie może zawierać dodatku konserwantów. Jest to zatem zabieg nieuczciwej konkurencji wprowadzający konsumentów w błąd.

Jeśli decydujecie się na najbardziej wartościowe soki świeże, jednodniowe również sprawdźcie czy na pewno to co wyjmujecie ze sklepowej lodówki jest takim produktem. Niestety producenci wycwanili się i w tym zakresie, rozlewając zwykłe soki z odtworzonych owoców, do małych, szklanych buteleczek i wstawiając je do lodówki próbują nabrać konsumentów pozorując świeżość swojego produktu.