Też nie wyobrażacie sobie majówki bez grilla? Może pogoda nie do końca sprzyja, ale jesteśmy przekonane, że wielu z Was mimo wszystko wyciągnie grille, by
przygotować na nich przepyszne potrawy,
na które czekaliśmy całą zimę. Tradycja, to tradycja ;)
Ale jak przy tym nie zapominać o zdrowym
odżywianiu? Często mówi się, że jedzenie z grilla nie jest najzdrowsze, głównie
ze względu na powstające w produktach grillowanych wielopierścieniowe węglowodory
aromatyczne (WWA), nadtlenki oraz wolne rodniki, którym przypisuje się
działanie kancerogenne (rakotwórcze).
Produkty grillowane - jeść, czy nie jeść?
Oczywiście, że jeść! Przecież nie możemy popadać w przesadę.
Grillowanie może być również bardzo dobrym sposobem na przygotowanie zdrowych
posiłków. Główną zaletą tego sposobu przyrządzania potraw jest brak konieczności
stosowania tłuszczów, a to bardzo ważne z punktu widzenia naszego zdrowia i
pozwala na obniżenie wartości kalorycznej spożywanych pokarmów. Musimy jednak
pamiętać o odpowiednim sposobie przygotowywania potraw na grilla. Mamy dla Was
kilka wskazówek.
Liczy się odpowiednie przygotowanie…
Zaczynamy od przygotowania rusztu. Nie wrzucajmy do naszego grilla wszystkiego co popadnie! Najlepszy
jest węgiel drzewny (brykiet), ewentualnie drzewo pochodzące z drzew liściastych.
Dlaczego nie iglastych? Ponieważ zarówno samo drzewo, jak i szyszki czy igły,
zawierają duże ilości żywicy, której spalanie powoduje uwalnianie się
toksycznych substancji, które z łatwością będą przenikać do naszych potraw.
No dobrze, a jak rozpalić nasz węgiel? Najlepiej byłoby nie
stosować podpałek, ale oczywiście byłoby to bardzo trudne. Stosujmy podpałki
tylko na początku, zanim ułożymy nasze potrawy na ruszcie. Pozwólmy, aby nasza
podpałka, na początku całkowicie się „wypaliła”. Gdy węgiel pokryje się szarym
nalotem dopiero kładźmy nasze pyszności na ruszt.
Popularnym, wśród nas, sposobem rozpalania grilla jest
wspomaganie się różnymi kartonami, gazetami itp., które mają zwiększyć płomień.
Nie jest to jednak najlepszy sposób. Farby i lakiery, którymi są one pokryte,
pod wpływem temperatury również powodują uwalnianie się toksycznych substancji.
Węgiel rozżarzony więc pora kłaść coś na ruszt :) O czym
pamiętać?
Po pierwsze, mięso przeznaczone na grilla dobrze jest dzień
wcześniej odpowiednio zamarynować. Nie chodzi tu jedynie o walory smakowe. Mięso
zamarynowane jest bardziej kruche i wymaga krótszego czasu grillowania, a
dzięki zastosowaniu krótszego czasu na ruszcie, mniejsza ilość niezdrowych
substancji z dymu przenika do tkanki mięsnej.
Pamiętajmy też, że nie każde mięso nadaje się do
grillowania. Na ruszt nie należy kłaść mięs peklowanych i konserwowanych
saletrą, ponieważ, pod wpływem wysokiej temperatury, zostaje ona przekształcona
w kancerogenne związki azotowe.
Wybierajmy raczej mięsa chude, o jak najmniejszej zawartości
tłuszczu. Szczególnie polecamy mięso drobiowe oraz ryby.
Zalecamy również
stosowanie aluminiowych tacek, aby nie kłaść naszych potraw bezpośrednio na
ruszcie. Oprócz wygody, dzięki ich zastosowaniu, zmniejsza się ilość tłuszczu
wytapiającego się z mięsa, który kapiąc na rozżarzony węgiel powoduje
uwalnianie się toksycznych substancji (benzo(a)piren).
Mamy też nie najlepszą wiadomość dla wielbicieli
węgielków (dobrze podpieczonych potraw). Im dłużej przetrzymujemy nasze potrawy
na ruszcie, tym więcej tracimy substancji odżywczej, a do tego nasze produkty
stają się ciężkostrawne. Dobrze jest też, aby nasze potrawy były przygotowywane
w cienkich plastrach, dzięki czemu znacznie skrócimy ich czas przebywania na
ruszcie.
Może znacie jakieś wyjątkowe przepisy, na pyszne i zdrowe grillowane potrawy, którymi chcielibyście się z nami podzielić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz